3.4.13

Peeling cukrowy

Hej !

  Jak wiecie zbliża się sezon na bikini i trzeba by zacząć dbać o swoją skórę i ciało. Na początku przydałoby się zetrzeć martwy naskórek za pomocą peelingów. W drogerii jest wiele takich produktów jednak czasem po prostu mamy ochotę zrobić coś same i zaoszczędzić kilka groszy. Jednym z moich ulubionych domowych zdzieraczy jest peeling cukrowy. Zrobienie go jest banalnie proste.

Potrzebujemy małe naczynie lub szklankę, cukier, oliwkę dla dzieci lub inną dowolną i żel pod prysznic.


1. Do naczynia wsypujemy dowolną ilość cukru
2. Do cukru dolewamy oliwkę tak aby wszystko się ładnie "zamoczyło"
3. Dodajemy żel pod prysznic i wszystko dokładnie mieszamy palcem bądź łyżeczką. Powstanie nam papka o dosyć zbitej konsystencji ale taka ma być.
4. Peeling wcieramy w ciało okrężnymi energicznymi ruchami najlepiej po prysznicu. Naszą maź rozcieramy do puki  wszystkie grudki cukru się nie rozpuszczą.

Moja opinia :
Skóra po użyciu peelingu jest niesamowicie jedwabista i gładka. Mam ochotę cały czas ją dotykać i głaskać. Myślę że dłuższe stosowanie tego peelingu przyniesie pozytywne efekty dla naszego ciała. Każdej z was go polecam. Swoją drogą to próbowałam też tej wersji z kawą ale ten zapach jest dla mnie nie do zniesienia. Nienawidzę kawy ;p



Jeżeli nie chce wam się robić własnego produktu można kupić gotowy w sklepie ;p Ja jednak preferuję ten swojej produkcji. Zawsze to kilka złotych które można przeznaczyć na inne kosmetyki których nie da się zrobić w domowym zaciszu.




 (grafika google)


Dziewczyny, czy któraś z was próbuję zrzucić kilka kilogramów ? Jeżeli tak to zapraszam was także na mój drugi blog walka-z-waga.blogspot.com  .Będzie mi miło jeśli któraś z was zechce mi kibicować.

10 komentarzy:

  1. też mam w planach na dziś cukrowy peeling ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny przepis, ja używam podobny na twarz :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też uważam, że to jest bardzo dobry sposób. Na dodatek wiesz co znajduje się w Twoim peelingu. Żadnych slsów,alkoholi itp .
    Ja przymierzam się nie tyle co do zrzucenia kilogramów, a pozbycia się kilku centymetrów tu i ówdzie. Napisałam właśnie na ten temat notkę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Robiłam peeling cukrowy i bardzo go lubię :) cenię sobie też peeling kawowy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Robiłam. Bardzo dobry zdzierak.
    Chciałabym jeszcze wypróbować kawowego.

    OdpowiedzUsuń
  6. Haha :D szkoda by mi było cukru :D z moimi zdolnościami (kiedyś próbowałam zrobic plastry do depilacji z cukru...) to zużyłabym większość opakowania i dupson z herbatą i kawką :D
    Swoją drogą, dziękuję za dodanie mnie do zakładki "czytam", muszę uaktualnić moja zakładkę ;)
    Trzymaj się cieplutko ! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z peelingiem byłoby na pewno łatwiej ;p Mnie osobiście nie szkoda gdyż nic nie słodzę i nawet bardziej polubiłam herbatkę bez cukru

      Usuń
  7. Witaj otagowałam Cie u siebie na blogu. Jeśli masz ochotę to zapraszam do zabawy :)

    http://naturalny-paznokiec.blogspot.com/2013/04/liebster-award.html

    Chyba odwiedze Twojego drugiego bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  8. fajna alternatywa drogeryjnego kosmetyku.

    OdpowiedzUsuń