Kosmetyki do pielęgnacji włosów mają przede wszystkim poprawiać ich stan. Trudno jednak idąc do drogerii wybrać konkretny produkt który pomoże nam na nasze "włosowe dolegliwości". Do wyboru mamy m.in maski, balsamy, odżywki czy różnego rodzaju eliksiry. Czym one się właściwie różnią ? Postaram się co nieco wyjaśnić
ODŻYWKA
Odżywkę aplikujemy bezpośrednio po umyciu włosów na kilka minut a następnie kosmetyk spłukujemy. Musimy wiedzieć jednak, że odżywki działają tylko na "górnej warstwie włosa" wygładzając twarde i szorstkie łuski. Odpowiednio dobrane kosmetyki tego typu nie obciążają naszej fryzury dlatego można stosować je po każdym myciu. Warto pamiętać aby :
1. Nie aplikować zbyt dużej ilości kosmetyku gdyż może to obciążać i utrudnić spłukiwanie.
2. Nie wcierać odżywki w skórę głowy ponieważ może się szybciej przetłuścić.
3. Nie nakładać odżywki przed wielkim wyjściem gdyż może to spowodować oklapnięcie fryzury.
BALSAM
Balsamy działają nie tylko na powierzchni włosa ale także wewnątrz. Zazwyczaj posiadają rzadszą konsystencje a to za sprawą niewielkiej ilości składników tłuszczowych tzw. emolientów. Zawierają w sobie jednak więcej składników odżywczych. Na głowie należy przetrzymywać balsam dłużej niż odżywkę od ok. 10-15 minut. W swoim składzie posiadają np. proteiny witaminy czy wyciągi ziołowe. Mimo tego że działają zazwyczaj bardzo dobrze nie należy przesadzać z częstotliwością używania. Stosowane zbyt często mogą przyczynić się do oklapnięcia fryzury i szybszego przetłuszczania.
MASKA
Działanie masek jest najsilniejsze z całej trójki i skierowane na konkretny problem. Posiadają większe stężenie składników odżywczych i ich działanie jest bardziej skoncentrowane. Dzięki temu ich działają na włosy jest tak intensywne. Aby maska mogła zadziałać najlepiej byłoby trzymać ją pod ciepłym ręcznikiem lub czepkiem ok 40 minut. Ciepło pozwoli na lepsze wchłonięcie się wszystkich tych wspaniałości do naszych włosów.
Notka krótka, niezbyt odkrywcza i na szybko gdyż mam dużo przygotowań w związku z nadchodzącymi świętami. Na pewno wiecie jak to jest, sprzątanie pranie itd. Mimo wszystko jednak uwielbiam Wielkanoc. Nie wiem czy jeszcze się do was odezwę przed niedzielą tak więc życzę wam wszystkiego co najlepsze, oczywiście smacznego jajka i mokrego lanego poniedziałku.
Pozdrawiam :*