Hej Dziewczyny !
Dzisiaj po krótkiej przerwie wracam do was z drugim juz postem z serii jakie są przyczyny wypadania włosów w konkretnej porze roku. Jak wiecie na pewno ;p mamy lato także dzisiaj przeczytacie o niszczycielskiej mocy słońca upałów i słonej morskiej wody na nasze włosięta.
Przyczyny wypadania włosów latem :
Obecna pora roku sprzyja wyjazdom do tzw ciepłych krajów, długim godzinom na plaży i oczywiście błogim lenistwem. Podczas takich pobytów zapominamy bardzo często o tym że włosów nie można pozostawić bez ochrony. Na każdym kroku czekają na nie jakieś niebezpieczeństwa z których czasem nawet nie zdajemy sobie sprawy bądź po prostu nie chcemy sobie nimi zaprzątać głowy. Po pierwsze szkodliwe promienie UV. Palące słońce działa nie tylko na strukturę włosa ale także na mieszki włosowe osłabiając je co może być bezpośrednią przyczyną wypadania. Po drugie słona woda. Wyobraźmy sobie że pływamy sobie pływamy beztrosko w Morzu Czarnym. Po jakimś czasie wychodzimy z wody z mokrą głową no i kładziemy się żeby się ładnie opalić oczywiście nie przykrywając niczym twarzy ani włosów. Kropelki wody która pozostała na ich powierzchni działają jak maleńkie soczewki, które skupiają promienie i wyrządzają włosom jeszcze większą krzywdę niż na "sucho". Wracając potem do domu bo oczywiście na wyjeździe suszymy czesto i prostujemy włosy zastajemy na głowie jeden puch i siano. Zastanawiamy się potem jak do tego doszło i dlaczego włosy wyglądają tak bardzo źle.
Jak więc chronić włosy?
Odpowiedź jest bardzo prosta. Należy przede wszystkim chować włosy pod kapeluszami przynajmniej na plaży. Dodatkowo możemy kupić sobie specjalne kosmetyki które zawierają filtr UV i zapewnią naszym kłaczkom odpowiednią ochronę. Nie można także zapominać o tym że podczas wyjazdu także trzeba nakładać na nie odżywki, maski i oleje tak jak to robiłyśmy dotychczas w domu.
A jakie wy macie sposoby ochrony przed promieniowaniem UV ? Pozdrawiam :*
wyjezdzam nad morze w najblizszym czasie i mam zamiar nakladac na wlosy olej i je spinac zeby je chronic ;D
OdpowiedzUsuńJa nie mam tego problemu latem i całe szczęście
OdpowiedzUsuńJak to ? ;p Włosy trzeba chronić tak czy inaczej
Usuńpryskanie Jantarem, odzywka ISANA UV,olej ryżowy :D
OdpowiedzUsuńO cd Jantaru to dobry pomysł bo mam wrażenie że jak stosuję go na skalp to moje wypadanie wzmaga sie :O
UsuńZrobiłam swoją mgiełkę z zieloną herbatą, która będzie chroniła moje włosy przed promieniowaniem :)
OdpowiedzUsuńNie dam się tym szkodliwym promykom UV!
Widziałam widzialam ;p Może i ja sobie taką zrobię
UsuńPrzydatny post :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńmoje włosy nie potrzebują przyczyny, lecą i lecą i lecą..
OdpowiedzUsuńa co do UV to ja chodzę w związanych w kok + wcieram w nie troche oleju :)
Moje niestety też ciągle wypadają, ostatnio nawet myślę o tym żeby pójść zrobić jakieś badania ;/
UsuńHej jestem z bloga blondandwavy.blogspot.com i napisałam Ci maila, ponieważ nie wiem na kogo zaadresowac próbki, pomyślałam że nie czytasz często maili, więc piszę tutaj :)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawa notka :P
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńA ja jakoś kompletnie ignoruję działanie uv na włosy i skórę głowy. Jak twarz chronię wręcz paranoicznie, tak skalp zaniedbuję ;( chyba muszę coś z tym zrobić, bo promienie uv przyspieszają też siwienie włosów...
OdpowiedzUsuńA co do tego "sezonowego" wypadania włosów- jak dla mnie to mit. To znaczy oczywiście można zwalaż winę na wiosnę, lato, jesień, zimę.. jednak powiedzmy sobie szczerze: po prostu zwalamy winę, nie biorąc problemu "za rogi" i nie walcząc z nim :)
;p A moim zdaniem to nie jest zwalanie winy tylko po prostu taka swojego rodzaju przestroga i kierunek w jaki mamy obrać w walce z wypadaniem. Nie mówię że w każdym przypadku akurat pora roku jest tego przyczyną, są choroby i inneg tego typu sprawy ale warto wiedzieć że nie tylko przez brak witamin czy stres mogą nam wypadać włoski ;p Co do "chwytania problemu za rogi" to zdecydowanie się z tobą zgadzam, trzeba z tym walczyć.
UsuńKupiłam Jantar przeciw uv, ale oczywiście nie sprawdziłam składu, a tam : alkohol :< znam przyczynę wysuszania czupryny :/ przerzucę się na jakiś ciekawy olejek, może z pestek malin ? :)
OdpowiedzUsuńja nie mogę przeżyć, że tyle lat nie chroniłam w żaden sposób włosów przed promieniowaniem UV, niby to takie oczywiste - skoro chronimy ciało to włosy też a tu...ale w tym roku moim sposobem jest przede wszystkim wiązanie włosów w jakiś kucyk, koczek, byle jak najmniej włosów było narażonych na promienie słoneczne, oczywiście staranie się jak najmniej przebywać na słońcu, zwłaszcza w południe no i ochrona jakimś sprayem czy odżywką :)
OdpowiedzUsuń