Cześć dziewczyny !
Mycie włosów jest dla nas czymś naturalnym prawie tak jak oddychanie. Jest ono podstawą pielęgnacji gdyż to ono właśnie oczyszcza z kurzu i brudu nazbieranego na powierzchni naszych kłaczków. Nie każda dziewczyna jednak wie jak robić to prawidłowo i tylko sobie szkodzi. W dzisiejszym poście postanowiłam napisać coś nie coś na ten temat.
Od czego zacząć ?
Na początek warto przejrzeć swoje kosmetyki. Większość szamponów zawiera SLS czyli laurylosiarczan sodu bądź SLES. Pierwszy z nich jest drażniącym, agresywnym detergentem wykorzystywanym w chemii przemysłowej a także gospodarczej. Ma on silne właściwości wysuszające i uczulające. Jego obecność w szamponach często jest przyczyną łupieżu, swędzenia skóry czy nawet wypadania i łamliwości włosów.
SLES czyli etoksylowany laurylosiarczan sodu to substancja pokrewna produkowana z tlenku etylenu, będąca pochodną ropy naftowej. Jest obecna w bardzo wielu kosmetykach myjących nie tylko włosy. Jego obecność można poznać po ilości wytwarzanej piany gdyż jest to sulbstancja silnie spieniająca.
Tyle części teoretycznej a teraz przechodzimy do praktyki. Od czego zacząć mycie ?
Większość dziewczyn zapomina o tym aby przed zamoczeniem rozczesać włosy. Dzięki temu zapobiegniemy nadmiernemu plątaniu się włosów. Ułatwimy sobie tym samym rozczesywanie i nie wyrwiemy aż tyle włosów szarpiąc kołtuny ;p
Istnieje wiele sposobów mycia włosów. Zdecydowanie najpopularniejszą wśród bloggerek jest metoda OMO. Polega ona na tym aby przed myciem nałożyć odżywkę lub olej co zapobiegnie bezpośredniemu kontaktowi detergentu z włosem. Następnie myjemy szamponem tak jak zwykle i na koniec znów nakładamy odżywkę. Taka metoda jest dobra wtedy gdy mamy na prawdę wiele kosmetyków i to nie tylko takich które kochamy. Znienawidzona odżywka nie musi wylądować w koszu, możemy ją zużyć jako pierwsze O. Tego sposobu jeszcze nie próbowałam ale na pewno skorzystam gdyż moja kolekcja odżywek piętrzy się w niewiarygodnie szybkim tempie.
Kolejnym sposobem uwielbianym przez wiele dziewczyn jest metoda kubeczkowa. Polega ona na tym aby odrobinę szamponu rozcieńczać z wodą w jakimś naczyniu czy właśnie kubku z pokrywką bądź zakrętką. Tak użyty kosmetyk na pewno posłuży nam dłużej gdyż zużywamy go mniej. Celem tej metody jest łatwiejsze otrzymywanie piany bez konieczności nadmiernego tarcia i szarpania włosów.
Mycie odżywką, jest nieco mniej popularnym sposobem ze względu na to iż może obciążyć. Polega ona na myciu tylko i wyłączni odżywką która nie może posiadać silikonów. Ta metoda jest idealna dla dziewczyn z kręconymi włosami. Przy ten metodzie ważne jest regularne oczyszczanie włosów szamponem z SLS.
Po umyciu warto stosować odzywki z wiadomych przyczyn, o których napisałam także w poście o różnicach między maską, balsamem a odżywką, także nie będe się rozwodzić nad tematem kolejny raz ;p
Ostatnie płukanie należy wykonywać zimna wodą która pozwoli domknąć łuski włosa. Można także zrobić jedną z popularnych ostatnio płukanek np. octową. Do osuszania najlepiej stosować bawełnianą koszulkę swojego TŻ lub chociażby brata. Bawełna doskonale wchłonie wilgoć i nie wysuszy nam przy tym włosów.
Wyobraźcie sobie, że na dworze jest ok 25 stopni a ja choruję xd To na pewno nie jest normalne ale cóż mój organizm tak czasem ma ;p A jak wy myjcie włosy ? Znacie jakieś ciekawe metody ?
Moje mycie może w sumie podejść pod omo, bo często nakładam olej na włosy na godzinke lub dwie. Potem szampon no i odzywka :D
OdpowiedzUsuń;p Moje mycie wygląda podobnie. Kiedyś nawet nie chciało mi się nakładać odżywki po myciu tylko tak szarpałam te moje i tak spalone prostownica włosy. Na szczęście nadeszła era Włosomaniactwa xd
Usuńwarto pamiętać, że nie każda odżywka nadaje się do pierwszego O ;) ja nie czeszę włosów przed myciem, mam kręcone, więc robię to tylko na mokro. do osuszania używam swoich starych bluzek z długim rękawem - o wiele łatwiej stabilnie "zamontować" je na głowie, niż zwykłe T-shirty ;)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać że ten sposób z koszulkami z długim rękawem jest bardzo fajny ;p Na pewno o wiele łatwiej byłoby ja założyć, muszę wypróbować
UsuńJa nakładam olejek babydream na wilgotne włosy, potem szampon i odżywkę :) Widzę różnicę w kondycji włosów po takim myciu.
OdpowiedzUsuńO ja też nakładam olejek z Babydream ;p Lubie go przede wszystkim za to że jest taki wydajny
UsuńJa zazwyczaj myję włosy metodą OMO z olejem włącznie.
OdpowiedzUsuńWiem, że zapewniam im wtedy odpowiednią ochronę ;)
ja chyba jednak też...bądź co bądź wydawać ok. 50zł (bo chyba tyle kosztuje TT) na szczotkę to trochę głupota :D zwłaszcza, że ja należę do osób, które oszczędzają na każdym kroku a poza tym wolę mieć kilka rzeczy za te przykładowe 50zł niż jedną :)
OdpowiedzUsuńwiem :) tylko ta myśl mnie powstrzymuje od obcięcia włosów na łyso :D bo momentami są naprawdę upierdliwe, ni to falowane, ni proste. poza tym czasem już mam wszystkiego dość i nie chce mi się ich ugniatać, kręcić itp. itd...chciałabym je rozczesać i następnego dnia obudzić się z pięknymi falami, ale żeby to było takie proste :) u mnie góra 3h to właśnie proste włosy się trzymają, wkurzające to, bo na dobrą sprawę nie mogę mieć ani włosów kręconych, ani prostych :P łohoho, ale się rozpisałam :D
Zawsze OMO - olej+odżywka, a po myciu oczywiście maska :)
OdpowiedzUsuńnie wyobrażam sobie już myć włosy w inny sposób, polecam Ci wypróbować :)
Na pewno wypróbuję ;p Muszę tylko najpierw się zwalczyć tego lenia który mnei ostatnio ogarnął
Usuńja wpierw mocze i myje szamponem pozniej odzywka i jest :)
OdpowiedzUsuń;p To chyba najbardziej popularna metoda mycia włosów.
UsuńBardzo przydatny post:) a teraz coś sporo osób przeziębionych ;/
OdpowiedzUsuńW moim otoczeniu też właśnie dużo osób choruje ;p Podejrzewam że to od któregoś z moich znajomych się zaraziłam
Usuńhej dziewczyny, jeżeli macie problem ze zmyciem oleju z głowy to zwróccie uwagę na temp wody, którą myjecie włosy - zimna niestety olejów nie domywa (przekonałam się o tym już kilkakrotnie)!!! Najlepiej myć ciepłą (oczywiście nie gorcą) a na koniec chłodniejszą polać:)
OdpowiedzUsuńOMO i metoda kubeczkowa jak na razie górują u mnie:)
Dziękuję za informację ;p Szczerze mówiąc to nie wiedziałam o tym że temperatura wpływa na to czy olej zmyje sie dobrze czy też nie ;p
UsuńFajnie to opisałaś, z pewnością bardzo pomogłaś wielu początkującym :)
OdpowiedzUsuńJa często myje włosy odżywką, za metodą kubeczkową natomiast nie przepadam. Lubię tez szampony delikatne :)
Ciekawa notka :) Zdrowiej :)
OdpowiedzUsuń