25.11.13

Studniówkowe szaleństwo Kosmetycznej

Cześć Dziewczyny !

Sezon studniówkowy zbliża się wielkimi krokami. Założę się że niektóre z was tak jak i ja będą miały okazję bawić się na imprezie tego typu po raz pierwszy. Wprawdzie nie jest to moja własna lecz idę jako osoba towarzysząca ale chciałabym wyglądać olśniewająco. W tym nietypowym poście chciałabym wam przedstawić moje zakupowe niezbędniki kosmetyczne na które muszę wygospodarować trochę pieniędzy.
Nie jestem pewna czy warto więc jeśli macie jakieś spostrzeżenia lub rady to byłabym wdzięczna


1. Podkład Revlon Colorstay do cery tłustej i mieszanej. Fluid to chyba dla mnie najważniejsza rzecz. Uwielbiam mieć porcelanową nieskazitelną buzie bez "maski" a ten produkt podobno pozwala taki efekt uzyskać. Liczę że nałożony na buzię przetrwa na niej te dobrych kilka godzin w dobrym stanie. Dzisiaj zakupiłam go w promocji w Rossmannie, kosztował mnie 42 zł

2. Sztuczne rzęsy Ardell Demi Wispies. Piękne zalotne spojrzenie to druga rzecz, którą w tym dniu chciałabym sobie zafundować. Czytałam  pozytywnych opinii na temat tych właśnie rzęs znajdujących sie na cienkim elastycznym pasku ułatwiającym aplikację. Nie urywam że jestem amatorem jeśli chodzi o rzęsy na pasku wiec będę musiała trochę poćwiczyć no i oczywiście zakupić dobry klej.

3. Klej Duo, którego nikomu nie trzeba przedstawiać do umocowania rzęsek. Kosztował mnie w Inglocie 25 zł.

4. Cienie. Tutaj nie mam jeszcze wybranego czegoś konkretnego. Myślałam oczywiście o kultowych Sleekowych paletkach np. Au Naturel ale nie wiem czy można z nich wyczarować wieczorowy makijaż. Stąd pytanie do was, czy możecie mi polecić jakąś paletkę w miarę przystępnej cenie ? 

5. Bronzer W7 Honolulu. Jeśli chodzi o konturowanie twarzy to jeszcze nigdy nie miałam odpowiedniego produktu, który pasowałby do mojej karnacji. Postanowiłam więc zakupić sobie Honolulu, którym podobno nie można zrobić sobie krzywdy i przesadzić z ilością.

6. Bibułki matujące. Stety albo nie jestem posiadaczką cery ze skłonnością do przetłuszczania i świecenia. Bez pudru niestety nigdzie się nie ruszam ale po kilku takich przypudrowaniach buzia zaczyna wyglądać po prostu brzydko. Stąd mój pomysł żeby kupić sobie bibułki. Zastanawiam się czy poradzą sobie one z sebum w takim stopniu w jakim bym chciała. 

Moja lista jak na razie jest w miarę krótka ale znając życie jeszcze coś do niej dopiszę. Kończąc mam do was prośbę, czy mogłybyście mi coś polecić ? Może zmieniłybyście cos w tej mojej liście ? Z góry dziękuję za odpowiedzi. 
Pozdrawiam serdecznie :*


30 komentarzy:

  1. Revlon w Rossmannie? Nawet nie wiedziałam :D
    Ja makijaż robiłam w domu, tzn. w głównej mierze siostra malowała (podkład True Match od Loreal) i trzymał się całkiem fajnie przez dłuuugi czas :)
    Makijaż utrwaliłam lekko lakierem :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W większości Rossków nie ma ich szafy ale w Lublinie udalo mi sie trafić , byla tez tam szafa Sally Hansen wiec calkiem fajnie

      Usuń
  2. Jak ja bym chciała mieć Revlon w Rossmannie! :)
    Z cieni mogę polecić Inglota. Kupujesz sobie cienie jakie chcesz i jakie wykorzystasz w dobrej jakości i oczywiście cenie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie myslalam o Inglocie ale jednak np paletka Sleek wychodzi taniej a nie ukrywam ze moj protfel po -40% w rossmanach sie strasznie uszczuplił :p

      Usuń
  3. Poddałaś bardzo dobry pomysł z tymi bibułkami matującymi :)
    Mam w tym roku 100dn i to do tego moją. Niestety buzia lubi się świecić, więc będę musiała się w nie zaopatrzyć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama wpadłam na ten pomysł ogladając zakupy jakiejs bloggerki :p

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Mam wrażenie, że kiedyś studniówka miała inny charakter :p Dluuugie suknie są przepiękne

      Usuń
    2. ja miałam studniówkę prawie 4 lata temu i u mnie już były w modzie krótkie sukienki, mało kto miał długą. Długie suknie nosili jeszcze gdzieś w 2008 roku, a później głównie te krótkie.

      Usuń
    3. Teraz niektóre dziewczyny ubierają tak krótkie sukienki że prawie widać im tyłki a podwiązki mają na wierzchu ;p Moim zdaniem to wcale fajnie nie wygląda

      Usuń
  5. Ja Revlonem cieszę się dopiero od niedawna, ale naprawdę doceniam go za długotrwały efekt :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Powiem Ci z wlasnego doswiadczenia, ze nie potrzeba wiele kosmetykow, bo i tak szybko sie o tym zapomni i nikt nie bedzie tego pamietal:) pytalas o sleek au naturel. Moim zdaniem nadaje sie idealnie, bo mozna jej uzyc zarowno na impreze jak i potem na dzien:) a cienie na bazie spokojnie wytrzymaja cala noc.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli będę musiała zainwestować jeszcze w bazę pod cienie xd

      Usuń
    2. To fakt, nie wiele trzeba. Ja malowałam się sama do ślubu i najcenniejsze dla mnie okazały się i niezbędne: baza pod cienie, dobry podkład, mascara i puder sypki. Do ust coś naturalnego ;)

      Usuń
    3. jako bazy możesz użyć korektora albo kremowej kredki więc spoko:) Z drugiej strony ja za swoją bazę zaplaciłam 9,99 więc też nie tak źle:)

      Usuń
    4. Hm no faktycznie to nie dużo :p Co to za baza i jak się sprawuje ?

      Usuń
  7. Miałam w tym roku studniówkę (w styczniu), więc chętnie podpowiem Ci kilka rzeczy (zarówno z własnego doświadczenia jak i spostrzeżeń).

    * Podkład Revlon ColorStay - też użyłam go na studniówkę i przetrwał bez szwanku całą noc, nie wymagał praktycznie żadnych poprawek

    * Koniecznie użyj bazy pod cienie - ja używam od kilku lat, więc dla mnie to była oczywista oczywistość. Jednak sporo moich koleżanek, które na co dzień się nie malują nałożyły same cienie (bez bazy) i już po 2-3 godzinach cienie odbiły im się we wszystkich możliwych załamaniach powieki, co wyglądało baaardzo nieestetycznie.

    * Sztuczne rzęsy - sama ich nie miałam wtedy, jednak teraz na pewno bym je założyła. Nie chodzi nawet o wygląd na żywo, a o zdjęcia. Naturalne rzęsy choćby były baaardzo piękne to na zdjęciach nieco giną. Sztuczne zawsze ładnie się prezentują. A wiadomo: studniówka = masa zdjęć.

    * Jeżeli będziesz sama robiła makijaż przećwicz go kilka razy - gdy będziesz robiła go w dzień studniówki (po raz kolejny, a nie pierwszy raz) to będziesz pewnie "operować" produktami, które do niego użyjesz.

    * Bibułki matujące - przydadzą się na pewno.

    * Manicure - tutaj w zależności od sukienki pozostawiłabym albo na klasykę (gdy sukienka jest "ozdobna") lub brokat (np. do małej czarnej). Jeżeli masz sukienkę w kolorze (np. niebieską czy czerwoną) to proponuję postawić albo na czarny lakier albo cielisty (do cielistego można dodać złoty brokat na niektórych palcach - ładnie wygląda).

    * Fryzura - Proponuję jakoś upiąć włosy, szczególnie jeśli nosisz rozpuszczone na co dzień. Jednak jeśli zwykle chodzisz np. w kucyku, to rozpuszczone będą robiły wrażenie. Ja na co dzień chodzę w rozpuszczonych, prawie prostych, a na studniówce miałam upięte z jednej strony, pokręcone.

    * Niezbędnik: chusteczki, gumy do żucia (zazwyczaj w jedzeniu jest sporo przypraw np. ziół, które lubią się kleić do zębów), mini zestaw krawiecki (igła + nitka w kolorze sukienki), bezbarwny lakier (rajtki lubią się targać :P).

    * Makijaż - proponuję podkreślić mocno oczy, a usta tylko nabłyszczyć. Przy jedzeniu szminka szybko się zmywa, a poprawianie jej co chwilę nie ma sensu.

    * Buty na przebranie - jeśli idziesz w szpilkach i zamierzasz dużo tańczyć, weź wygodne (ale eleganckie) buty na przebranie.

    * Ładne perfumy - to się samo przez się rozumie :P

    * Krople do oczu - warto użyć kilka razy w dniu studniówki + zabrać ze sobą. Zniwelują zaczerwienione białka oczu, które na pewno będą zaczerwienione (urok nocnych imprez). Trzeba tylko uważać przy zakrapianiu w nałożonym makijażu.

    * Sukienka - uwaga na dekolt - przy tańczeniu sporo się odsłania, jeżeli dekolt jest np. "lejący" czy sukienka jest bez ramiączek (mojej koleżance prawie spadła :D) :D

    Chyba tyle, z tego co mi przyszło do głowy :P Mam nadzieję, że pomogłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej kochana dziękuję Ci bardzo za podpowiedzi ;p Super że mam kogoś kto może mi coś poradzić. Ja też tak i jak ty na co dzień noszę rozpuszczone włosy więc na studniówkę chce mieć luźnego koka coś w stylu tego : http://i43.tinypic.com/2mrgvm0.jpg
      Co do kropli do oczu to super pomysł, zawsze w trakcie imprez mam strasznie czerwone oczy, szkoda że wcześniej na to nie wpadłam. Muszę sobie chyba zakupić sporą kopertówkę, tyle rzeczy trzeba ze sobą zabrać, że w małą na pewno mi się wszytsko nie zmieści. Jeszcze raz dziękuję za pomoc :*

      Usuń
    2. Na mojej studniówce kopertówki były duże i służyły raczej do transportu alkoholu :D

      A co do koka to bardzo ładny, tylko musi być dobrze utrwalony, bo taki luźny się może rozpaść podczas tańca ;)

      Usuń
    3. :p hmm masz rację nie pomyślałam o tym, faktycznie muszę poszukać jakiejś innej fryzurki

      Usuń
    4. najlepiej mieć taką, co nawet jak się trochę rozleci to nie będzie tego widać :P

      Usuń
  8. Odpowiedzi
    1. :p Słyszałam, że baza pod cienie od KOBO jest całkiem fajna

      Usuń
    2. U mnie się nie sprawdziła, aktualnie używam PAESE ale najlepsza była z Artdeco.

      Usuń
  9. studniówka to niesamowity okres

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że będę się świetnie bawić :p

      Usuń
  10. Mam Honolulu i choć jest ciemny, a ja mam jasną cerę, bardzo dobrze się sprawdza, właśnie do konturowania, ale najlepiej nakładać go pędzlem typu duo-fiber.

    OdpowiedzUsuń
  11. informacje 3. Nastêpnie z listy menu wybieramy Konfiguracja domen. Prosimy o podanie ³¹cznego kosztu miesiêcznego brutto technik spamerskich mog¹cych spowodowaæ usuniêcie strony z Google. 4. Nastêpnie z listy wybieramy domenê dla której chcemy przypisaæ nowy adres IP. kiedy strona znajduje siê w pierwszej dziesi¹tce. na serwerze do którego mo¿e zostaæ udzielony dostêp celem polepszenia efektów. zwrot podatku 6. Przechodzimy do „Zmieñ adres IP Prosimy o podanie ³¹cznego kosztu miesiêcznego brutto technik spamerskich mog¹cych spowodowaæ usuniêcie strony z Google. 5. Zapamiêtujemy adres IP jaki kiedy strona znajduje siê w pierwszej dziesi¹tce. Strona jest promowana w systemie adwords, zalukaj
    EcoFlex review
    Healthy Cleanse Reviews

    OdpowiedzUsuń
  12. Ojej kiedy to było... moje czasy studniówki :) ale za to miłe wspomnienia :) Udanej zabawy :)

    OdpowiedzUsuń