Cześć dziewczyny !
Jestem pewna, że same recenzje mogą być nudne i nie wnoszą zbyt wiele ciekawych wątków do bloga więc postanowiłam napisać coś innego.
Lśniące włosy to z pewnością marzenie wszystkich kobiet na świecie. Na pewno nieraz widząc piękne
dziewczyny z reklam marzymy o takim blasku jakie one posiadają. Niestety naturalny blask zdarza się rzadko. Jest to kwestia odpowiednio dostosowanej pielęgnacji.
W dzisiejszym poście postaram się w skrócie opisać wam jak dbać o siebie aby uzyskać wymarzony efekt.
1. Zmień dietę
Jeżeli nas organizm nie posiada wystarczającej ilości składników odżywczych i witamin nasze włosy stają sie matowe i bez życia. Aby temu zaradzić należy spożywać więcej produktów bogatych w nienasycone kwasy tłuszczowe. Najlepiej byłoby jeść więcej ryb, oliwy orzechy czy len.
2. Zażywaj więcej ruchu
Jeżeli nie jesteśmy zbyt aktywne fizycznie nasze krążenie staje się słabe a co za tym idzie cebulki i cera nie dostają wystarczającej ilości tlenu. Każda aktywność będzie pomocna w walce o pięknie błyszczące włoski.
Najważniejsza jest jednak systematyczność, więc wybierzcie sobie coś co was nie nudzi. Ja wybieram rower stacjonarny a gdy zrobi się cieplej przerzucę się na normalny.
3. Ogranicz stres
W tym punkcie nie muszę chyba zbytnio się rozpisywać gdyż wiecie na pewno że stres zawsze negatywnie odbija się na stanie naszego ciała.
4. Używaj delikatnych i łagodnych szamponów do włosów
Agresywny kosmetyk oczyszczający stosowany często wysusza skórę głowy a także zdziera naturalną warstwę ochronną włosa. Pozbawione sebum włosy stają się suche i matowe. Stawiajmy więc na łagodne kosmetyki np. dla dzieci.
5. Odżywiaj
Aby mieć piękne i miękkie włosy należy je odżywiać. Po myciu wskazane byłoby odżywianie ich jakąś odżywką a raz w tygodniu zrobienie mocno nawilżającego i regenerującego spa dla włosów.
Niektóre wyciągi z ziół szczególnie wpływają na blask naszych czupryn. Kupując kosmetyk staraj się wybierać te które zawierają np. miód, aloes, olej kokosowy, jojobę, keratynę, olej arganowy, len, wyciągi z cytrusów, witaminę E i proteiny.
Wybierając odżywki z proteinami należy uważać na to jak często je nakładamy. Jeżeli robimy to zbyt często możemy narazić się na przeproteinowanie czyli przesuszenie włosów.
6. Stosuj płukanki i zimną wodę
Różnego rodzaju mikstury dodają naszym włosom blasku i objętości. Na matowość świetnie działa płukanka z octu lub z małej cytryny. Zakwaszane płukanki domykają łuski włosa i wypłukują z nich substancje zasadowe czyli np. resztki środków do stylizacji.
Równie dobre są płukanki przygotowane z pokrzywy, rumianku, rozmarynu, szałwi czy nagietka. Faktem jest że przygotowanie takich mikstur może być czasochłonne ale warte jest zachodu.
Zimna woda jest idealna do zamykania łusek włosów dzięki czemu staną się one gładkie lśniące i będą wyglądać zdecydowanie zdrowiej.
7. Olejuj włosy.
Niemal każda włosomaniaczka wie czym jest olejowanie i jak wspaniale działa. Przede wszystkim odżywi nasze kłaczki ale także doda im blasku a właśnie o to nam chodzi.
8. Ogranicz kosmetyki do stylizacji.
Jeżeli nasze włosy nagle straciły objętość i blask może to być oznaką tego, że używamy zbyt dużo kosmetyków do stylizacji. Co prawda poprawiają one wygląd ale nie jest to efekt długotrwały, utrzymuję się tylko od mycia do mycia. Najlepiej byłoby odstawić stylizatory i zająć się bardziej naturalną pielęgnacją.
No cóż pozostaje mi życzyć abyście miały przepiękne włosy które lśnią niczym jedwabna wstążka ;p
Och ależ ze mnie poetka. A tak serio to mam nadzieję, że mój post przypadnie wam do gustu.
Nie przepadam za pisaniem recenzji wiec u mnie jest ich malo a są właśnie posty tego typu co ten, który teraz napisałaś :)
OdpowiedzUsuńDodałabym jeszcze unikanie urządzeń do stylizacji, prostownica matowiła mi bardzo włosy, a na matowość chyba najlepsze jest olejowanie :)
Na szczęście nie mam z tym problemu. Moje włosy łanie błyszczą i nie są ani trochę matowe :)
OdpowiedzUsuńJa na całe szczęście już doprowadziłam swoje włosy do porządku i są całkiem ok. Teraz walczę o przyrost.
OdpowiedzUsuńja mam wrażenie że moje włosy po prostu nie mają blasku w naturze i że za nic ich do tego nie zmuszę... mam zdrowe włosy, gładkie, nawilżone, łuski domknięte, a nie chcą błyszczeć.
OdpowiedzUsuńHmm jeśli zależy czy na blasku może spróbuj laminować włosy żelatyną ? Wiele dziewczyn to sobie chwali a nóż tobie przypadnie do gustu. Ja nie mogę się do niego przekonać z powodu tego zapachu, jest okropny.
UsuńPunkt 3 jest najtrudniejszy do zrealizowania. Całkowicie stresu oczywiście nie da się zlikwidować, ale nawet zmniejszenie go jest czasem prawie niemożliwe. Szczególnie gdy bliskie otocznie nam go przysparza i jesteśmy wrażliwi.
OdpowiedzUsuńWidzisz po swoich włosach, że większa ilość ruchu im sprzyja? :)
Szczerze mówiąc to od zawsze jestem strasznym leniem i od stosunkowo niedawna wzięłam się za jakiś sport ;p Niestety na razie nie widzę pozytywnych efektów ale na pewno jakieś tam są. Teraz zależy mi najbardziej żeby zrzucić kilka zbędnych kg.
UsuńCzyli włosy przy okazji ;)
UsuńZgadzam się z komentarzem wyżej:)
OdpowiedzUsuńDla mnie ważniejsze od blasku jest stan włosów ;) najważniejsze by nie rozdwajały się i nie niszczyły ;)
Pozdrawiam
Bardzo przydatny post, wielkie dzięki :)
OdpowiedzUsuńja akurat nie narzekam na połysk.
OdpowiedzUsuń